Kolejny makijaż, tym razem przypadkowy i spontaniczny, wykonany na chwile przed samym wyjściem z domu. Użyłam zgaszonego matowego turkusu, który podkreśla niebieskie tęczówki. Połączyłam go z czarnym cieniem w kącikach zewnętrznych a do tego minimalnie fiolet na dolnej powiece. W kącikach wewnętrznych naniosłam jasny cień o matowej strukturze.
Nie będę opisywać za bardzo co mam na twarzy ponieważ moim zamiarem było skupienie się na samych oczach a do tego zdjęcia niestety nie odzwierciedlają w pełni tego makijażu.
Użyte produkty:
Twarz
podkład YSM Inglot nr 41
korektor pod oczy Inglot nr 95
puder sypki Inglot nr 12
bronzer hd Inglot nr 504
rozświetlacz w sztyfcie Essence 10 sparkles
Oczy
baza pod cienie Inglot
cienie do powiek Inglot nr 307, 297, 391, 351
tusz do rzęs Gosh Catchy eyes
Usta
pomadka Inglot Slim Gel nr 40
Bardzo ładny makijaż ! ;) Lubię kosmetyki z Inglota cienie są bardzo dobrej jakość .Baza pod cienie jest super ;)Pozdrawiam !;)
OdpowiedzUsuńpasuje Ci taki makijaż :) obserwuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się połączenie turkusu i fioletu. Śliczny makijaż.
OdpowiedzUsuń