Dziś przychodzę do was z moim absolutnie fantastycznym odkryciem z firmy Bielenda. Jest to nawilżający olejek do mycia twarzy kokos oraz aloes, który pokochałam już od pierwszego użycia. Do zakupu skusił mnie oczywiście jego skład (uwielbiam kokosy) nie znając jego opinii w internecie. Produkt jest nowy na rynku dlatego ciężko go dostać stacjonarnie ale jak dobrze poszukacie to znajdziecie tak jak ja :)
Opis producenta
- preparat w formie 
lekkiego hydrofilnego olejku,
- przeznaczony do oczyszczania i mycia 
suchej oraz odwodnionej skóry twarzy,
- nie zawiera  SLS i SLES,
- zawiera połączenie łagodnych substancji myjących :
* soku z liści aloesu,
* nawilżający kwas hialuronowy,
* antyoksydacyjny olej kokosowy o działaniu przeciwstarzeniowym,
 odżywczym a także regenerującym,
- lekka olejkowa formuła zmieniająca się pod wpływem wody w 
delikatną piankę,
- dobrze rozpuszcza wszelkie zanieczyszczenia 
podatne na działanie tłuszczu i wody,
- zmywa makijaż,
- upłynnia sebum,
- oczyszcza skórę z zanieczyszczeń oraz odświeża ją,
- daje efekt satynowej miękkiej, wygładzonej skóry,
- nie obciąża
 skóry, nie ściąga naskórka, nie wysusza go ani nie narusza jego 
naturalnej bariery ochronnej,
- dba o cerę oraz ją pielęgnuje, 
Stosowanie 
Należy zwilżyć skórę twarzy oraz dłoni. 
Nanieść na dłonie 
kilka doz olejku i rozprowadzić na skórze, aż do powstania 
delikatnej piany, następnie dokładnie spłukać skórę letnią wodą.
Moja opinia
Olejek jest niesamowicie komfortowy w 
użyciu, nie podrażnia oraz nie ma efektu ściągnięcia skóry. Przyjemny i 
delikatny zapach. Bardzo dobrze rozpuszcza makijaż w tym bez problemu 
mascarę! Po umyciu skóra jest miękka w dotyku i nawilżona. Jedyny minus 
jaki zauważyłam to zacinająca się czasami pompka. Olejek z pewnością 
sprawdzi się przy cerze suchej jak i problematycznej. Produkt bardzo 
wydajny, wystarczy kilka kropel na całą twarz. Jest to nowość na rynku ale ja z pewnością będę go stosować 
regularnie do demakijażu mojej skóry.
Zapraszam na mój instagram :)
 
https://instagram.com/anteblonde?utm_source=ig_profile_share&igshid=1uhi1uw4okr5i 
Raczej przy moje skórze obawiam się używania tłustych produktów, ale myślę, że ten olejek warto wypróbować :D
OdpowiedzUsuńDodaję do obs i zapraszam do siebie :)
on w ogóle nie jest tłusty, nie pozostawia po sobie tłustej warstwy. Sama masz cerę mieszaną w kierunku tłustej :)
UsuńZ tej serii uwielbiam płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńTen zapach przemawia do mnie najbardziej, bo lubię wszystko, co kokosem pachnie. Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń